dzień bez herbaty to dzień stracony...

poniedziałek, 6 stycznia 2014

NEW ENGLISH TEAS-English Breakfast Tea

Jak na osobę mieszkającą  w  Anglii przystało, posiadam również typowo  angielską herbatę:)

W jakże  charakterystycznym opakowaniu- symbolu, który chyba pierwszy  przychodzi nam do głowy gdy myślimy o wyspie:)


English Breakfast Tea




Herbata  śniadaniowa, czyli poprostu czarna...
Dostaliśmy ją w  paczkach na święta z  pracy, sama bym jej  nie kupiła, bo czarnej nie piję, no jedynie na  przerwie w pracy...:P



6 komentarzy:

  1. Ja też wolę inne herbaty niż czarna ;)
    ostatnio piję rooibosa :)
    Z kolei mój mąż uwielbia czarną herbatę :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja każdą z przyjemnością wypiję :) uwielbiam zielone, czerwone, białe, czarne, owocowe i ziołowe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe opakowanie :)) Ja bardzo lubię czarną herbatkę

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham kocham!! Pudełko:):) pudełko kocham:) ALE HERBATKĘ TEŻ:)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i pozostawienie swojej wypowiedzi :P